Był człowiekiem o nieprzeciętnym poczuciu humoru i wyjątkową postacią, w otoczeniu której unosiła się swoista aura.
Jego "kamienna twarz" skrywała osobę pełną ciepła i pozytywnego myślenia.
Przede wszystkim jednak Wojtek Karolak był w Polsce bezwzględnym numerem jeden w dziedzinie organów Hammonda, których partiami ozdabiał nie tylko niezliczone utwory jazzowe, ale też bluesowe, rockowe i pop. Warto jednak pamiętać iż karierę rozpoczynał jako... saksofonista.
Zagranie z Karolakiem stanowiło niewyobrażalny prestiż dla wielu współpracujących z nim muzyków.
Pana Wojtka poznałem dzięki Jarkowi Śmietanie, z którym łączyła go wieloletnia przyjaźń i całkiem spora sterta wspólnie nagranych płyt.
Miałem przyjemność być świadkiem wielu koncertów Mistrza, zarówno w ramach prowadzonego przez niego tria, jak współpracy z innymi muzykami. Przypadł mi też zaszczyt przygotowania liner notes do jednego z ostatnich albumów Wojtka Karolaka, wydanej pod patronatem LongPlay płyty "In A Sentimental Mood" (2018).
Był znakomitym rozmówcą i czarującym gawędziarzem z wielkim dystansem do własnej osoby. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego, iż w maju Pan Wojtek skończył 82 lata!
Odszedł w spokoju i ciszy 23 czerwca. Do zobaczenia Mistrzu.
Jego "kamienna twarz" skrywała osobę pełną ciepła i pozytywnego myślenia.
Przede wszystkim jednak Wojtek Karolak był w Polsce bezwzględnym numerem jeden w dziedzinie organów Hammonda, których partiami ozdabiał nie tylko niezliczone utwory jazzowe, ale też bluesowe, rockowe i pop. Warto jednak pamiętać iż karierę rozpoczynał jako... saksofonista.
Zagranie z Karolakiem stanowiło niewyobrażalny prestiż dla wielu współpracujących z nim muzyków.
Pana Wojtka poznałem dzięki Jarkowi Śmietanie, z którym łączyła go wieloletnia przyjaźń i całkiem spora sterta wspólnie nagranych płyt.
Miałem przyjemność być świadkiem wielu koncertów Mistrza, zarówno w ramach prowadzonego przez niego tria, jak współpracy z innymi muzykami. Przypadł mi też zaszczyt przygotowania liner notes do jednego z ostatnich albumów Wojtka Karolaka, wydanej pod patronatem LongPlay płyty "In A Sentimental Mood" (2018).
Był znakomitym rozmówcą i czarującym gawędziarzem z wielkim dystansem do własnej osoby. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego, iż w maju Pan Wojtek skończył 82 lata!
Odszedł w spokoju i ciszy 23 czerwca. Do zobaczenia Mistrzu.
Robert Ratajczak
omówienia płyt nagranych z udziałem Wojtka Karolaka: