"Urban Residents' Beliefs" to album będący debiutem fonograficznym w dziedzinie kompozycji muzyki instrumentalnej Miłosza Wośko, kompozytora, pianisty, aranżera i producenta muzycznego, znanego m.in. z duetu Nash tworzonego z wokalistką Anną Gadt i znakomitej płyty "Trik" (2016).
Jako muzyk, artysta współpracował również z takimi wykonawcami jak m.in. Mika Urbaniak, Marek Dyjak czy Dawid Podsiadło, natomiast jako aranżer m.in. z Józefem Skrzekiem, Atom String Quartet, ale też z Januszem Olejniczakiem czy Zespołem Pieśni i Tańca Śląsk.
Znajdujące się na płycie kompozycje Miłosza Wośko wykonują trzy znakomite zespoły instrumentalne: Orkiestra Aukso, Kwartet Polonika i Polish Brass Quintet, oraz znakomity akordeonista Maciej Frąckiewicz.
Album ukazał się 10 października 2019 roku nakładem wytwórni Requiem w ramach serii wydawniczej Opus.
Robert Ratajczak
fot.Requiem |
____________________________________________
Miłosz Wośko: Urban Residents' Beliefs
CD 2019, Requiem Records 35 | 2019
program:
1. Świtanie
Tańce miejskie:
2. Przemieszczany
3. Znakowany
4. Wykonany
5. Zapomniany
6. Uciekany
Pięć rozmów na trudne tematy:
7. Cyfruczuciowość
8. Korpowrażliwość
9. Młodowieczność
10. Przypatriotyzm
11. Poczucia religijne
wykonawcy:
Aukso Chamber Orchestra (dyrygent: Marek Moś)
Maciej Frąckiewicz - akordeon
Milosz Wośko - elektronika
Kwartet Polonika
Emilia Sitarz - fortepian
Hubert Zemler - instr. perkusyjne
Polish Brass Quintet
____________________________________________
tekst wydawcy:
Już same tytuły utworów na autorskim albumie Miłosza Wośko uruchamiają potok skojarzeń. „Switanie” /”Dawn”/ to pierwsza scena Odysei Kosmicznej 2001 Kubricka, „Tańce miejskie” przywodzą na myśl Milesa Davisa i jego „On the Corner”, „Pięć rozmów na trudne tematy” – film Mike’a Nicholsa „Pięć łatwych utworów” z Jackiem Nicholsonem i „Próba orkiestry” Felliniego w jednym. Czy to wynik epoki internetu, nadmiaru informacji i asocjacji? A może dotknięcie w tytułach rzeczy uniwersalnych?
Miłosz Wośko, muzyk wielu talentów, a co za tym idzie, wielu równoległych projektów, stworzył, być może podświadomie, ścieżkę dźwiękową swojej i nas wszystkich, współczesnej codzienności, często pospiesznej, chaotycznej, poszatkowanej korkami na ulicach, porządkowanej dzwonkiem telefonu, co chwile świecącym ekranem komputera i coraz to nowym „must have”. Brakuje czasu, miejsca i coraz bardziej ochoty na prawdziwą komunikację, bez wszechobecnego szumu tła.
Piotr Metz