Znany z takich formacji jak Sing Sing Penelope, Contemporary Noise Quintet, Jaząbu, Sundial oraz rozmaitych konstelacji z Grzegorzem Tarwidem, Albertem Karchem, Jackiem Mazurkiewiczem, Jackiem Buhlem, Jackiem Cichockim, Pawłem Urowskim, Mateuszem Krawczykiem i Ksawerym Wójcińskim, bydgoski trębacz Wojciech Jachna należy do najbardziej aktywnych muzyków polskiego jazzu.
Kolejnym projektem artysty jest formacja Wojciech Jachna Squad, stanowiąca rodzaj kontynuacji kwartetu Jachna/Cichocki/Urowski/Krawczyk, znanego z albumu "The Right Moment" (2015).
Do składu sprzed 5 lat na płycie zatytułowanej "Elements" dołączył gitarzysta Marek Malinowski, a program płyty stanowią zarówno utwory autorstwa lidera jak pianisty Jacka Cichockiego i Marka Malinowskiego, oraz kompozycje całego zespołu.
Album "Elements" to zestawienie z sobą elementów klasycznego jazzu z pomysłowo zastosowaną elektroniką i niemal rockowymi partiami gitary.
Płyta ukazała się 23 kwietnia.
Robert Ratajczak
fot.Audio Cave |
____________________________________________
Wojciech Jachna Squad: Elements
CD 2020, Audio Cave ACD-005-2020
program:
1. Elements
2. On the Train – Elements version
3. Checkers II
4. Sultan’s Cream
5. Mystery
6. Philosopher’s Waltz
7. Porcupine
personel:
Wojciech Jachna – trąbka, flugelhorn, shaker
Marek Malinowski – gitara
Jacek Cichocki – instr.klawiszowe, Moog synthesizer, fx
Paweł Urowski – kontrabas
Mateusz Krawczyk – perkusja, instr.perkusyjne
____________________________________________
tekst wydawcy:
Wojciech Jachna, jeden z najbardziej zapracowanych trębaczy polskiej sceny powołał do życia kolejny projekt – Wojciech Jachna Squad, który właśnie zadebiutował płytą "Elements". Skąd pomysł na kolejny zespół?
"W nowym projekcie jest tak, że to ja jestem odpowiedzialny za jego aktywność i podejmuję wszelkie kluczowe decyzje. Jestem również kompozytorem, co nie znaczy, że nie korzystam z talentów moich kolegów – bo te są ogromne" – informuje Wojciech Jachna.
Nowy skład jest kontynuacją kwartetu Jachna/Cichocki/Urowski/Krawczyk, który w 2015 roku wydał płytę "The Right Moment". Grono muzyków uzupełnił gitarzysta Marek Malinowski. Konfiguracja personalna z "Elements" zachwyca zgraniem, pomysłowością i oryginalnymi rozwiązaniami. Na płycie wbrew pozorom nie dominuje jednak trąbka.
"Muzycy z tego składu to świetni improwizatorzy i kompozytorzy. Skwapliwie skorzystałem z ich utworów, które moim zdaniem są wyjątkowe – sam bym takich nie napisał. Cały materiał jaki mieliśmy został jednak poddany rygorystycznej selekcji – album „Elements”, pomimo wyraźnego zróżnicowania, miał być płytą spójną" – dodaje trębacz.
Wielość w jedności jest w przypadku tej płyty kluczowa. "Elements" wyrasta z jazzu, ale klasycznie jazzowe tematy w wielu miejscach – zwłaszcza dzięki pomysłowo wykorzystanej elektronice oraz dynamicznym partiom gitary – pączkują wyraźnie w kierunku innych stylistyk. Wyrazem dużej dojrzałości jest również zachowanie złotych proporcji pomiędzy twardym reżimem skomponowanych i zamkniętych form a improwizacją. Tytuł w luźny, ale jednocześnie trafny sposób oddaje charakter wydawnictwa.
"Nasza muzyka składa się z bardzo wielu różnorodnych elementów. Powstały swego rodzaju puzzle muzyczne, które jednak są dowodem na krystalizację własnego stylu. To dla mnie najważniejsze, choć mam świadomość, że jest to proces, który nie skończy się na jednej płycie" – podsumowuje Jachna.