Przez co najmniej 4000 lat kołysanki istniały w takiej czy innej formie jako sposób na uspokojenie, przymilanie się lub nawet (dawno temu) ...grożenie dziecku snem.
Album "Lullabies From An Unknown Time" eksponuje koncepcję przemyślanych, refleksyjnych utworów z różnych epok i przekształca je w błyskotliwą kolekcję nowej muzyki.
Nie ma tu jednak utworów w rodzaju "Twinkle, Twinkle".
Oryginalne kompozycje włoskiego pianisty Lorenza De Finti mieszają się z fragmentami muzyki Strawińskiego, wenezuelskiej pieśni ludowej i "Crystal Silence" Chicka Corei.
Będący ojcem trojga dzieci pianista, do realizacji projektu zaprosił swego wieloletniego przyjaciela, znanego trębacza Fabrizio Bosso oraz norweską wytwórnię płytową Losen Records.
Włochy i Skandynawia mogą nie być zwykłymi partnerami w muzycznym świecie, ale coś w tym jest, że Włosi podpisali kontrakt z norweską wytwórnią płytową, której wrażliwość na jazz kameralny i przemyślane pejzaże dźwiękowe, nie są przecież oddalone o milion mil od słynnego brzmienia ECM.
Fabrizio Bosso jest ostoją międzynarodowej sceny jazzowej od czasu, gdy jako 15-latek ukończył Konserwatorium Muzyczne w Turynie.
Angażuje się gamę rozmaitych projektów: od big bandu i prostego jazzu, po pop, bossa i awangardę, nie wspominając o własnych albumach dla legendarnej wytwórni Blue Note.
Nadrzędnym celem jego artystycznej działalności jest jednak otwartość na nowe idee
Lorenzo De Finti (co zapewne nikogo nie dziwi) zaczynał jako muzyk klasyczny i kompozytor, zanim w latach 90-tych zanurzył się w świat jazzu.
Najpierw w prestiżowym amerykańskim Berklee College of Music w Bostonie, a następnie w trasie z artystami takimi jak The Harlem Gospel Choir, Ziggy Marley, Paolo Costa i jego wieloletni współpracownik Eric Marienthal.
"Lullabies From An Unknown Time" łączy dwóch muzyków znanych z wirtuozowskiej, inspirowanej klasyką techniki, w duecie tworzącym muzykę pełną powściągliwości, wrażliwości i wzruszeń.
tekst prasowy
LINK: opis albumu
fot.C.Calvi/Losen |
Włoski pianista Lorenzo de Finti zaczął grać na pianinie w wieku pięciu lat, a już jako jedenastolatek rozpoczął występy publiczne. Studiował w Konserwatorium Giuseppe Verdiego w Mediolanie, a tajniki jazzowej improwizacji zgłębiał na kolejnych studiach w Monaco, Niemczech i słynnym bostońskim Berklee College of Music. Jako wzięty pianista współpracował z wieloma topowymi muzykami jak choćby Frank Gambale, David Freemann, Gil Goldstein, The Harlem Gospel Choir, czy Ziggy Marley. W 1999 ukazała się płyta prowadzonego przez niego składu, nagrana z gościnnym udziałem perkusisty Alexa Acuny i saksofonisty Erica Marienthala "Beyond The Desert", która okazała się dla pianisty przełomowa. W 2000 roku Lorenzo de Finti został twarzą Yamaha Keyboards, koncertując w całej Europie wraz z formacją The Yamaha Band. Kolejne albumy artysty "Groove Connection" i "Colors Of Life" umocniły pozycję włoskiego pianisty, który poza działalnością stricte jazzową został producentem programów telewizyjnych oraz kompozytorem muzyki dla włoskich sieci RAI i Mediaset, szwajcarskiej sieci RSI i hiszpańskiej TVE.