„Czy naprawdę możliwe jest odkrycie tak wielkiego, nieznanego dotąd talentu we współczesnej muzyce jazzowej?”
Głos duńskiej wokalistki jazzowej Nany Rashid ma ponadczasową jakość, przywodzącą na myśl takie znakomitości jak Nina Simone czy Radka Toneff.
Serce i dusza wszystkiego co robi Nana Rashid, są zakorzenione w przekonaniu że muzyka może ujawnić wszystko co ludzkie i przypomnieć o tym, co nas łączy - o naszym człowieczeństwie.
Jako kompozytorka i performerka Rashid bardzo mocno odnosi się do dzisiejszych czasów pod względem politycznym i duchowym, mocno osadzając swą twórczość w teraźniejszości zarówno poprzez teksty, jak muzykę.
Nana Rashid zadebiutowała w 2016 roku EP-ką „Sorrow in Sunlight”, która otrzymała wiele pochlebnych recenzji, m.in. ze strony duńskiej gazety Berlingske Tidene:
„Tutaj uśmiech jest bolesnym procesem, a wiadomość jest przekazywana szczególnie wibrującym głosem i z intensywnością, która utrzymuje się przez cały album. Trzeba przyznać, że to tylko EP-ka z czterema utworami, ale ona nie pozostanie bez echa”.
W kwietniu 2023 roku nakładem April Records ukaże się jej pierwszy pełnometrażowy album Nany Rashid: „Music for Betty”, nagrany wspólnie z członkami duńskiego tria Little North.
Tytuł albumu nawiązuje do piosenki „Poor Blue Betty” odnoszącej się do pragnień, które mimo iż odrzucamy, wciąż w nas tkwią.
Osiem piosenek na płycie zostało napisanych z zamiarem stworzenia muzyki, która pobudzi wszystkie odrzucone części naszej duszy.
tekst prasowy
LINK: przegląd albumu