PŁYTY A-Z  :                                                    
│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

2021/10/14

Era Jazzu gra Komedę

 
 
Po wielu perturbacjach związanych z panującą pandemią, zdaje się iż wreszcie doczekamy się kolejnej edycji Ery Jazzu, która tradycyjnie odbędzie się w Poznaniu.
Niestrudzony twórca "całorocznego festiwalu jazzowego'" (jak zwykło się nazywać Erę Jazzu) Dionizy Piątkowski, zapowiada tej jesieni wyjątkowo ciekawy program, jak zawsze skierowany nie tylko do zaprzysiężonych zwolenników jazzu, ale do wszystkich miłośników muzyki na najwyższym światowym poziomie.
Jesienna Era Jazzu 2021 odbędzie się w dniach 14-21 listopada w formie czterech wydarzeń obfitujących w sześć koncertów jakie odbędą się w Centrum Kultury Zamek oraz Auli Uniwersytetu im. A.Mickiewicza w Poznaniu.
Tradycyjny Koncert Galowy tym razem otwierający Festiwal, uświetni duet Friend 'n' Fellow, a w ramach realizowanego przez Erę Jazzu programu "Czas Komedy" w specjalnie przygotowanym repertuarze wystąpią: Jan Ptaszyn Wróblewski, Piotr Schmidt Quartet, Espen Eriksen Trio, Ares Chadzinikolau i Grit Ensemble.
 
Robert Ratajczak

Poniżej szczegółowy program Festiwalu oraz materiały prasowe:

Era Jazzu - Aquanet Jazz Festival       

* 14.11.2021 g.19.00 - Aula UAM, Poznań   
FRIEND ‘N FELLOW  Aquanet Jazz Gala                   
               
* 17.11.2021 g.19.00 - Aula UAM, Poznań
JAN PTASZYN WRÓBLEWSKI  Moja słodka, europejska ojczyzna
ARES CHADZINIKOLAU  Grand Piano Komeda               

* 20.11.2021 g.19.00 - CK Zamek, Poznań
ESPEN ERIKSEN Trio  Czas Komedy                       
GRIT ENSEMBLE  Komeda Deconstructed                   
           
* 21.11.2021 g.19.00 - CK Zamek, Poznań       
PIOTR SCHMIDT Quartet  Tribute to Stańko & Komeda   
                       

materiały prasowe:

Era Jazzu gra Komedę

Realizowany w Poznaniu projekt „Czas Komedy” przestawia nie tylko unikalne prezentacje kompozycji Krzysztofa  Komedy-Trzcińskiego grane przez wybitnych, światowych artystów, ale także autorskie projekty wielkopolskich muzyków, którzy swoje pomysły przyporządkowują muzyce wybitnego kompozytora. Premierowe projekty przedstawią Jan Ptaszyn Wróblewski, Espen Eriksen Trio, Grit Ensemble, Ares Chadzinikolau oraz kwartet trębacza Piotra Schmidta.


Jan „Ptaszyn“ Wróblewski - najbarwniejsza postać polskiego jazzu, niekwestionowany lider i “dobry duch” życia jazzowego w Polsce. Na profesjonalnej scenie zadebiutował w 1956 roku wraz z Sekstetem Krzysztofa Komedy. Z zespołem Komedy wziął udział w latach 1956-57 w historycznych festiwalach jazzowych w Sopocie. „Po pięćdziesięciu latach Jan Ptaszyn Wróblewski wraz ze swoim sekstetem przygotował sesję „Moja słodka europejska ojczyzna” Krzysztofa Komedy – wyjaśnia genezę projektu Dionizy Piątkowski. Muzyka Krzysztofa Komedy  do sesji „Meine süsse Europäische Heimat: Dichtung und jazz aus Polen” powstała w 1967 roku jako jeden z ostatnich projektów Komedy zrealizowanych przed wyjazdem do USA. Wybitny krytyk jazzu i producent Joachim-Ernsta Berendt –  wtedy szef działu niemieckiej rozgłośni SWF- w ramach serii płytowej „Jazz und Lyrik” zamówił u Komedy muzykę, która byłaby ilustracja do interpretacji polskiej poezji.  Ideą było połączenie polskiej poezji (przetłumaczonej przez wybitnego badacza polskiej literatury Karla Dedeciusa) z muzyką Krzysztofa Komedy. Scenariusz projektu stworzył sam Krzysztof Komeda dobierając  24 wiersze i grupując je w 13 kompozycji. Były pośród nich m.in. wiersze Wisławy Szymborskiej,  Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta, Tadeusza Różewicza, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Adama Ważyka i Stanisława Grochowiaka. Powstała wtedy muzyka pełna pięknych melodii, doskonale zintegrowana z tekstem odczytywanym przez aktora Helmuta Lohnera i zagrana przez kwintet, ówczesnych, jazzowych gwiazd”.  Krzysztof Komeda uznawał ten zbiór za swoje „najważniejsze i najpiękniejsze muzyczne dzieło“. Jan Ptaszyn Wróblewski po  wielu latach dokończył dzieło przyjaciela, realizując całość po raz pierwszy w czysto instrumentalnej formie. Mając dostęp do oryginalnych, zachowanych partytur Komedy, bazował jednak głównie na niemieckim nagraniu dzięki czemu  ‘Ptaszynowi” wspaniale udało się wydobyć słowiańsko-liryczny pierwiastek Komedy. Muzykę wykonał Jan „Ptaszyn” Wróblewski ze swoim  zespołem (Henryk Miśkiewicz – saksofon altowy, Robert Majewski – trąbka,  Wojciech Niedziela – fortepian, Sławomir Kurkiewicz – kontrabas i Marcin Jahr – perkusja) a wersję „koncertową” sekstet Jana Ptaszyna Wróblewskiego przedstawi – po raz pierwszy w Poznaniu - podczas gali „Czas Komedy”.

Premierowy projekt „Czas Komedy”, specjalnie przygotowany na zamówienie Ery Jazzu, przedstawi norweskie Espen Eriksen Trio. Trio jest sztandarowym zespołem doskonale oddającym cały kreatywny, artystyczny  oraz wizerunkowy obraz dzisiejszego “scandinavian touch of jazz”. Prestiżowy brytyjski magazyn The Milk Factory porównał  trio Espena Eriksena  do zespołu Torda Gustavsena i trio E.S.T. Esbjörna Svenssona, ale „poziom przejrzystości i wszechstronności sprawia, że trio jest całkowicie wyjątkowe”. Espen Erikson Trio proponuje muzykę określaną często jako „nordicsound”, z wielobarwnymi brzmieniami szukającymi odniesień do europejskiej klasyki, nowoczesnego jazzu i skandynawskich skojarzeń. Stąd sporo w muzyce Trio melancholijnej zadumy, jazzowej, wirtuozerskiej improwizacji  oraz pogodnych i melodyjnych  impresji. Ich jazz opiera się na bardzo melodyjnych strukturach kreowane niezwykle ascetycznym podejściem do muzycznej faktury. Koncepcja artystyczna określana przez muzyków jako „im mniej tym lepiej” stała się zgrabnym syndromem koncepcji jazzu Trio. Koncertem „Czas Komedy”  Espen Eriksen Trio przedstawi autorską wizję kompozycji Krzysztofa Komedy.

Nowe oblicze mniej znanych kompozycje K. Trzcińskiego w ekskluzywnym „Komeda Deconstructed”  przygotowała poznańska formacja Grit Ensemble, traktująca  jazz Komedy jako kreatywny eksperyment, którego strukturą jest współczesny język muzyczny a punktem odniesienia kompozycje  wybitnego Wielkopolanina. Istotą brzmienia „Komeda Deconstructed” jest idea zespolenia nowego, akustycznego obrazu brzmieniowego kompozycji Komedy  z ich elektronicznym pierwowzorem i pozostawienie muzykom  formacji przestrzeni do improwizacji. Grit Ensemble powstał w 2013 roku jako efekt wspólnej inicjatywy studentów, absolwentów i wykładowcy poznańskiej Akademii Muzycznej. Wraz z liderem – kontrabasistą Patrykiem Piłasiewiczem – stworzono interesujący kolektyw improwizatorów zafascynowanych muzyką Krzysztofa Komedy.

Muzyczne spotkanie ze „światem Komedy” ubiera Ares Chadzinikolau  w interesujące, autorskie interpretacje znanych kompozycji. Tym razem Ares Chadzinikolau przestawia się jako impresyjny i zauroczony życiem, światem i kulturą poeta i namiętny pianista, który swoją wirtuozerię i talentem na nowo buduje świat dźwięków, otoczony – tym razem - autorską interpretacją słynnym kompozycji Krzysztofa Komedy Trzcińskiego. Dodanie do poetyckiej iluzji improwizowanego jazzu stworzyło ciekawy projekt, który wart jest estradowej prezentacji. Autorskie interpretacje znanych kompozycji tematy z filmów i najpopularniejszą kołysankę z „Rosemary’s Baby” to solowe impresje pianisty - z ważnym, artystycznym przesłaniem.

Piotr Schmidt jest artystą niezwykłym i najciekawszym trębaczem młodego pokolenia. „Jego flagowy album „Tribute to Tomasz Stańko” lokuje go w gronie najważniejszych pretendentów spuścizny legendarnego trębacza- rekomenduje sesję Dionizy Piątkowski. Jest instrumentalistą, który nie ściga się karkołomnymi pomysłami, ale buduje swój jazzowy świat dźwiękami, które same układają się w arcyciekawy, artystycznie i kreatywny patos: bo z jednej strony liryka i subtelność tematów, z drugiej drapieżność i emocja improwizacji. Jest w tej muzyce jakiś niewiarygodny „powiew jazzu”, blask muzyki Stańki, ale nie jest to li tylko owe „tribute” , lecz wyrafinowana estetyka piękna nowoczesnego jazzu“. Słychać to nie tylko w kompozycjach całego zespołu ale najpełniej w klasycznym ujęciu  słynnej kołysanki Krzysztofa Komedy z „Rosemary’s Baby”.  Tworzy to z projektu Piotra Schmidta określony spójny organizm, który ze lekkością porusza się w pięknej, jazzowej strukturze. I czyni to nie tylko interpretując standardy Krzysztofa Komedy, ale przede wszystkim w ciekawych i utrzymanych w ryzach elokwentnego jazzu autorskich kompozycjach trębacza. To ciekawe, utrzymane głównie w balladowym i subtelnym porządku, kompozycje przyporządkowane określonej konwencji. To także jeden  z ważniejszych projektów polskiego jazzu, którymi z pewnością zachwycony byłby także Tomasz Stańko i Krzysztof Komeda.