PŁYTY A-Z  :                                                    
│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

2021/08/12

Piotr Schmidt Quartet i goście - "Saxesful" po raz drugi

 
 
W 2018 roku ukazała się niezwykła płyta "Saxesful" firmowana przez kwartet świętującego wówczas dziesiątą rocznicę muzycznej aktywności znakomitego trębacza Piotra Schmidta, lecz nagrana z udziałem siedmiu wybitnych polskich saksofonistów, którzy zagrali w poszczególnych utworach wybranych z dorobku gigantów światowego jazzu.
Każdy z zacnych gości Piotra Schmidta otrzymał w "swoim" utworze bardzo dużo dźwiękowej przestrzeni, nie ograniczającej się zaledwie do zagrania efektownej solówki, ale decydującej o ostatecznym przekazie utworu.
Właśnie dzięki temu "Saxesful" okazał się wyjątkowym albumem, łączącym rozmaite jazzowe osobowości wybitnych saksofonistów z brzmieniem kwartetu.
Po trzech latach światło dzienne ujrzał album "Saxesful vol.II" zawierający drugą porcję zarejestrowanych w czerwcu 2018 nagrań.
Na saksofonach grają: Jan "Ptaszyn" Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Henryk Miśkiewicz, Adam Wendt, Maciej Sikała i Grzech Piotrowski.
 Pośród standardów z dorobku m.in. Duke'a Ellingtona, Victora Younga czy Wayne'a Shortera, znajdziemy też piękną wersję polskiego evergreenu Henryka Warsa: "Ach, śpij Kochanie".
Piotr Schmidt Quartet  niezmiennie tworzą wraz z liderem: pianista Wojciech Niedziela, oraz muzycy wywodzący się z tria RGG: kontrabasista Maciej Garbowski i perkusista Krzysztof Gradziuk.
Album ukazał się 28 lipca.
Robert Ratajczak
 
_______________________________________________
 
 
 
Piotr Schmidt Quartet: Saxesful vol.II
CD 2021, SJ Records 056

program:
1. Caravan
2. On The Sunny Side Of The Street
3. Cherokee
4. When I Fall In Love
5. Footprints
6. Ach, śpij Kochanie

personel:
Piotr Schmidt - trąbka
Wojciech Niedziela - fortepian
Maciej Garbowski - kontrabas
Krzysztof Gradziuk - perkusja
oraz:
Jan "Ptaszyn" Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Henryk Miśkiewicz, Maciej Sikała, Adam Wendt, Grzech Piotrowski - saksofony
 _______________________________________________ 
 
 

materiały promocyjne:



Adam Baruch w Liner Notes:
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że podczas nagrywania płyty producent często “myśli o przyszłości” i wykorzystuje studyjną sesję by nagrać dużo więcej materiału, niż to co jest stricte potrzebne na jeden album. Tak też było z nagrywaniem “Saxesful”, płyty z 2018-go roku polskiego trębacza, kompozytora, lidera, wydawcy i producenta płytowego Piotra Schmidta.
Po przerwie związanej z pandemią koronawirusa, a także po niedawnej śmierci swego ojca, ikony polskiego jazzu, profesora Andrzeja Schmidta, którego miałem zaszczyt spotkać nie raz, Piotr powrócił do niewydanych nagrań z sesji “Saxesful” i wydał kontynuację owej płyty, częściowo w hołdzie pamięci swego ojca.
Ideą “Saxesful” była prezentacja serii polskich saksofonistów jazzowych, z których każdy grał po utworze. Część druga powtarza ten schemat, prezentując sześć standardów, z których każdy grany jest przez kwartet plus goszczący saksofonista. A lista gości to konstelacja gwiazd polskiego jazzu i hołd złożony samej polskiej tradycji jazzowej. Mamy tu cztery pokolenia jazzowych sław - od Jana “Ptaszyna” Wróblewskiego (urodzonego w 1936-tym roku), przez Zbigniewa Namysłowskiego (rok 1939-ty), Henryka Miśkiewicza (ur. 1951 r.), Macieja Sikałę (ur. 1961 r.), Adama Wendta (ur. 1962 r.), aż po Grzegorza “Grzecha” Piotrowskiego (ur. 1974 r.) - reprezentujące potęgę i stylistyczną różnorodność polskiej sceny jazzowej. Sam kwartet jest nie mniej wart uwagi, począwszy od Schmidta na trąbce, przez wybitnego pianistę Wojciecha Niedzielę, a na najlepszej polskiej sekcji rytmicznej (Maciej Garbowski na basie i Krzysztof Gradziuk na perkusji) skończywszy; a wszyscy zasłużeni dla sprawy jazzu.
Moja babcia częstokroć powtarzała ludowe porzekadło, “Kto zjada ostatki, ten jest piękny i gładki”. Wartość tych “ostatków” z oryginalnych nagrań “Saxesful” jest tu jasna: są one równie dobre co pierwsze wydanie, i naprawdę byłoby żal tego materiału nie wydać.
Po raz kolejny mamy tu ucztę wspaniałego, klasycznego jazzu i pierwszorzędnych wykonań: prawdziwy hołd dla historii i tradycji polskiego jazzu i wspaniałe muzyczne doświadczenie. Miłego słuchania!