Miłośnicy Jorgosa Skoliasa nie mogą w ostatnim czasie narzekać na brak nowych albumów artysty. W krótkim czasie ukazało się kilka płyt artysty eksponujących jego charyzmę, wyobraźnię i przede wszystkim robiące wrażenie nieograniczonych, możliwości wokalne.
Po projekcie "Sefardix" (2013) współtworzonym przez wokalistę z Braćmi Oleś, albumie "Kolos" (2016) nagranym z synem, perkusistą Antonisem Skoliasem, oraz ubiegłorocznym albumie "Free" zrealizowanym z pianistą Piotrem Rachoniem, ukazała się kolejna płyta Jorgosa Skoliasa również nagrana w formule kameralnego duetu.
Tym razem muzycznym partnerem charyzmatycznego wokalisty jest znakomity akordeonista Jarosław Bester, a projekt "Rebetiko Poloniko" oscyluje wokół tradycyjnej ulicznej muzyki greckiej rebetiko, której forma ukształtowała się na początku XX wieku. To właśnie tradycyjne utwory rebetiko posłużyły za punkt wyjścia do twórczych poszukiwań i improwizacji, które zarejestrowane w listopadzie ub. roku w krakowskim Studio 2002, wypełniły album wydany przez wytwórnię For Tune 4 czerwca.
Robert Ratajczak
___________________________________________
Skolias & Bester: Rebetiko Poloniko
CD 2019, For Tune 0142 023
1. Argile mu ghiati svinis
2. O ponos tu prezakia
3. Htes to vradhi sto teke mas
4. Gretziki
5. Zembekano Spaniolo
6. Htes to vradhi stu karipi
7. Kandil
8. Sura kie masura
9. O tekedsis
10. Ime prezakias
11. Hanumakia
12. O buffedsis
wykonawcy:
Jorgos Skolias - wokal
Jaroslaw Bester - akordeon
___________________________________________
materiały prasowe:
Muzycy Skolias & Bester to żywe grające i śpiewające legendy. Jorgos - charyzmatyczny wokalista, który - jak sam o sobie powiada - głos swój zamieścił na co najmniej 50 płytach. Jarosław to nie tylko znany instrumentalista, wydobywający z akordeonu niespotykane możliwości barwowe, ale i bandlider w wielu projektach, w tym we flagowym Bester Quartet (d. The Cracow Klezmer Band). Obaj poszukujący i twórczy, szczególnie zainteresowani "pograniczami" kultur.
Rebetiko Poloniko to właśnie eksperymentalny projekt muzyczny, w którym punktem wyjścia dla twórczych poszukiwań oraz interpretacji jest tradycyjna muzyka grecka - określana jako Rebetiko, a także jako grecki... blues. Są to wybrane utwory tego nurtu lat 20. i 30. ub. stulecia, które artyści przetwarzają we właściwy sobie sposób, tworząc mozaikę współczesnych brzmień, szeroko rozumianych improwizacji, a jednocześnie którymi przenoszą słuchacza w inny wymiar czasoprzestrzeni, dając poczuć klimat tamtych lat.
Rebetiko to muzyka grana i śpiewana przez Rebetes, uchodźców greckiego pochodzenia (mniejszości osiadłych wcześniej na wybrzeżu tureckiej Anatolii) przymusowo przesiedlonych do ubogich przedmieść i dzielnic portowych Aten, Pireusu czy Salonik. Termin ten oznacza nie tylko miejsce zamieszkania, ale przede wszystkim styl życia, typ mentalności i szerzej - wzorzec kulturowy. Słowo rebetis wywodzi się z języka tureckiego: rebet - nieustępliwy, buntowniczy. Rebetis pochodził z najniższej klasy społecznej, to zazwyczaj ubogi, bezrobotny odszczepieniec żyjący – z konieczności - na granicy prawa, negujący programowo tradycyjne wartości oraz instytucję władzy. Rebetes stworzyli szczególną subkulturę, ściśle związaną z przestępczym półświatkiem miast przedwojennej Grecji. Posługiwali się specyficznym żargonem o nazwie mangika, prowokowali dekadenckim zachowaniem i niekonwencjonalnym ubiorem. A ich muzyka odzwierciedlała smutek, żal i gorycz, ale także bunt i afirmację występnego życia. Dlatego przez szereg lat wykonywanie utworów w tym stylu było w Grecji zakazane... W 2017 roku Rebetiko zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO!
(For Tune)