PŁYTY A-Z  :                                                    
│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

2018/02/02

Marcin Masecki zagra Chopina w Poznaniu

[more]




JazZamek #13
MARCIN MASECKI - Chopin: Nokturny
10.02.2018 (sobota), godz.19.00
Sala Wielka CK Zamek w Poznaniu
Patronat medialny: LongPlay.blox.pl



CHOPIN: NOKTURNY
Marcin Masecki w końcu bierze na warsztat Świętego Graala polskiej sztuki pianistycznej. Zatacza tym samym koło. Jako dziecko uczył się bowiem gry na fortepianie właśnie na utworach Chopina. Jego babcia i nauczycielka, Halina Masecka, była spadkobierczynią myśli chopinowskiej w prostej linii poprzez swoich pedagogów, uczniów ostatniego pokolenia uczniów Chopina. Na Chopinie młody Masecki zjadł zęby. Podobnie zresztą jak większość adeptów pianistyki w polskich szkołach muzycznych.
Jako świeżo dyplomowany muzyk, szukający swej tożsamości artystycznej na styku różnych stylów muzycznych, Masecki nie mógł jednak oprzeć się na Chopinie.
Jego wszechobecność w polskiej kulturze muzycznej nie inspirowała, wręcz skłaniała do buntu. Musiał poszukać gdzie indziej.
I tak zrodziła się fascynacja muzyką dawną, w szczególności niemiecką. Powstały płyty „Die Kunst der Fuga” i „Re-Write” Bacha oraz „Ostatnie Sonaty Fortepianowe” Beethovena. W pewnym momencie koncerty klawesynowe Bacha i Mozarta stały się punktem wyjścia do zuchwałych eksperymentów z orkiestrą barokową Arte dei Suonatori.
Równolegle Masecki angażował się w projekty o zupełnie innych korzeniach muzycznych, od alternatywnego „Paristetris”, przez jazzowy „Profesjonalizm”, po własne kompozycje dla Warszawskiej Orkiestry Rozrywkowej, zespołu wiolonczelowego Cellonet, Filharmonii Poznańskiej i Orkiestry OSP w Słupcy. Po drodze jeszcze rok z zespołem „Pink Freud”, przygody z Wojtkiem Waglewskim, Tomaszem Stańko, Michałem Urbaniakiem i wieloma innymi. Lista jest naprawdę długa.
Przez cały ten czas Masecki nie zapominał o Chopinie. Często studiował jego muzykę i wracał do pokaźnej biblioteki odziedziczonej po babci, czekając na moment, kiedy będzie mógł swobodnie i szczerze podjąć się interpretacji jego muzyki.
Ten moment właśnie nadszedł. Przedstawiamy komplet Nokturnów Chopina pod palcami Marcina Maseckiego.



Marcin Masecki, ur. 1982, warszawiak, pianista, kompozytor, dyrygent, aktywista. Jest liderem lub członkiem bardzo wielu różnorodnych projektów. Wirtuozowska fuzja stylistycznie odmiennych gatunków oraz przekraczanie granic między tzw. sztuką wysoką a rozrywkową stały się jego znakami rozpoznawczymi.
Jako pianista klasyczny wydał album poświęcony nokturnom Chopina,
które interpretuje na swoim legendarnym już pianinku – małym, średniej jakości, 6-oktawowym Kemblu. To jego piąta płyta z serii klasycznej.
Do tej pory ukazały się: „Beethoven: Trzy Ostatnie Sonaty” (grane w stoperach i specjalnych słuchawkach wygłuszających, żeby zbliżyć się
do perspektywy głuchego kompozytora), bachowskie „Kunst der Fuga” (nagrane na stary dyktafon), „Bach: Rewrite” (koncerty klawesynowe Bacha grane na pianinach elektro-akustycznych, wspólnie z Piotrem Orzechowskim i Capellą Cracoviensis) oraz „Scarlatti” (dekonstrukcja sonat Scarlattiego z dużą dozą improwizacji, grane równocześnie na pianinie i fortepianie). Wspólnym mianownikiem, jak zawsze, jest nietypowe spojrzenie na kanon muzyki klasycznej, często poprzez zapożyczanie narzędzi wykonawczych z innych gatunków.
Masecki od 4 lat prowadzi swój JazzBandBigBend, grający do tańca.
Na repertuar składają się standardy z lat 30. wzbogacone autorskimi epizodami. Ostatnio coraz częściej występuje również w duecie z perkusistą Jerzym Rogiewiczem, skupiając się na jeszcze starszych ragtajmach z drugiej dekady XX wieku. Publiczności znane są też wcześniejsze projekty:
sekstet Profesjonalizm oraz nonet Polonezy, wykonujący własny zestaw tańców narodowych.
Masecki od paru lat aktywnie współtworzy letni program Placu Defilad, kulturalnego podwórka Warszawy, przy Teatrze Studio. Wspólnie z Tomkiem Pokrzywińskim zrealizował festiwal Transkrypcje – cykl coniedzielnych koncertów, przedstawiających 9. symfonię Beethovena w kameralnych opracowaniach na różne składy. Jako kompozytor jest regularnie zapraszany przez festiwale i zespoły współczesne. Najnowsza premiera to utwór „Płaczemy” na chór żeński oraz rozbudowany skład dęty, perkusję i pianino, która odbyła się podczas wrocławskiego festiwalu Jazztopad.
Masecki tworzy również na potrzeby filmu („Zimna Wojna”, „Obce Niebo”, „Fuck For Forrest”) oraz teatru („Solaris” i „Pasażerka”). Jest też członkiem zespołu Pictorial Candi, prowadzonego przez Candelarię Saenz Valiente, prywatnie żonę. Od 10 lat jest związany z wytwórnią Lado ABC.